I'm sorry...

Przepraszam Matta Entora za to, że wtrącam się do jego bloga… Zawsze był świetnym kumplem. Odpowiadał na moje wszystkie pytania, a miałem ich bardzo dużo… Ostatnio jakoś, coś się stało, że nasze kontakty się pogorszyły. Mam wrazenie, że mnie unika chyba... Pewnie to były moje głupie żarty… Kiedyś był taki program „Wybacz Mi”, chyba powinienem też go zaprosić… A tak na serio to przepraszam wszystkich, których kiedykolwiek obraziłem. Wybaczcie mi… Ja już tak mam, więc proszę wszystkich żeby moje niektóre moje komentarze obracali w żart…Ja w życiu staram się unikać smutku…Śmieje się z praktycznie wszystkiego. Kto mnie zna ten wie…